Muzeum Techniki i Włókiennictwa

Muzeum Techniki i Włókiennictwa w Bielsku-Białej mieści się w hali po dawnej fabryce sukna z końca XIX wieku przy ulicy Sukienniczej 7, należącej do Karola Bütnera. Swoją działalność placówka ta rozpoczęła 1 stycznia 1979 roku, jako oddział ówczesnego Muzeum Okręgowego w Bielsku-Białej. Utworzenie wówczas tego oddziału miało na celu dokumentowanie bogatych tradycji miejscowego ośrodka przemysłu wełnianego.

Muzeum Techniki i Włókiennictwa

Muzeum Techniki i Włókiennictwa od początku gromadziło więc maszyny, urządzenia, narzędzia, a także wszelką dokumentację związaną z tą dziedziną wytwórczości. Większość eksponatów pozyskiwano z Działu Tkactwa ówczesnego Muzeum Okręgowego oraz z miejscowych zakładów włókienniczych. Nie od razu muzeum stało się miejscem dostępnym dla zwiedzających. Placówkę otwarto dla publiczności dopiero 2 grudnia 1996 roku. Obecnie ekspozycja stała składa się z:

  • działu przędzalni,
  • działu przygotowawczego tkalni,
  • ekspozycji maszyn kapeluszniczych,
  • urządzeń pomiarowych,
  • z odrębnych eksponatów poświęconych straży pożarnej Podbeskidzia (m.in. zabytkowe konne wozy strażackie).

Zbiory muzeum uzupełniają dokumenty oraz pamiątki związane z tutejszym przemysłem oraz zdjęcia prezentujące dawne fabryki Bialska, Białej i okolic.

Wszystkie kolekcje i zbiory rozlokowano na dwóch kondygnacjach. Na parterze mieszczą się maszyny pracujące w przędzalniach wełny. Jest tu także laboratorium, w którym dawniej badano próbki surowca, przędzy i gotowych tkanin Natomiast na piętrze zgromadzono liczne krosna tkackie. W sali obok znajdują się urządzenia do wyrobu kapeluszy, a także dawne pralnice, magle i maszyny do szycia. Trzecia z sal to tzw. przygotowalnia, gdzie przędzę przygotowywano do pracy na krosnach. Sąsiaduje z nią przeszklony kantor mistrza.

Muzeum Techniki i Włókiennictwa można zwiedzać od wtorku do piątku w godz. 9.00-16.00, oraz w soboty i niedziele od 10.00 do 15.00. W poniedziałki placówka jest nieczynna. Wejście dla zwiedzających znajduje się od strony placu Żwirki i Wigury.

 

 

Brak komentarzy.

Zostaw komentarz